piątek, 31 grudnia 2010

Triki snowboardowe – rady dla początkujących.

Autorem artykułu jest Bartosz Chmielewski



Freestyle i związane z nim triki snowboardowe to chyba najbardziej widowiskowa odmiana snowboardingu. Niestety, nauka skoków czy obrotów bywa bolesna i trzeba na nią poświęcić sporo czasu, warto więc znać kilka podstawowych zasad, zanim się za to weźmiemy.
Triki snowboardowe to coś o czym marzy praktycznie każdy początkujący snowboardzista, jednak w przypadku niektórych osób kończy się właśnie na marzeniach. Najczęściej dzieje się tak z powodu braku odpowiednich umiejętności i przysłowiowym rzucaniu się z motyką na słońce, gdy zamiast zacząć od podstaw amator snowboardingu próbuje od razu wykręcić 360 czy frontflipa. Dlatego też, zanim zaczniemy przymierzać się do kręcenia pierwszych trików musimy nauczyć się dobrze jeździć na desce. I nie chodzi tu o umiejętność pokonania stoku w jednym kawałku, lecz o opanowanie jazdy w praktycznie każdym terenie i w różnych warunkach. Warto też, zanim zdecydujemy się na pierwsze triki snowboardowe, poprosić kogoś bardziej zaawansowanego, by przypatrzył się naszym umiejętnościom i zawczasu skorygował ewentualne błędy, które mogą w przyszłości uniemożliwić nam wykonywanie niektórych ewolucji.

Zanim zaczniemy szaleć, powinniśmy znać podstawową terminologię, choćby po to, by wiedzieć, co robimy. Generalnie triki snowboardowe dzielimy na graby – czyli chwyty za deskę w locie; skoki z obrotami w locie, których nazwy biorą się od stopni, o jakie się obrócimy; oraz flipy czyli salta, zarówno do przodu jak i do tyłu. Oprócz tego są też ewolucje wykonywane w trakcie jazdy, bez odrywania całkowicie deski od ziemi, głównie obroty, nazywane w zależności od tego, w którą stronę się obracamy – noseroll lub tailroll, a także wszelkiego rodzaju slide'y, czyli ślizg po poręczach czy rurach. Inny podział tricków to na te, które wykonujemy na stoku, na skoczni lub na halfpipie. Oczywiście naukę zaczynamy od najprostszych tricków. W przypadku grabów dla większości osób będzie to indy – czyli złapanie deski tylną ręką między wiązaniami za jej przednią krawędź chyba nie muszę tłumaczyć, co to jest tylna ręka? Jak wiadomo, każdy snowboardzista posiada zestaw kończyn górnych składający się z ręki przedniej i ręki tylnej oraz zestaw kończyn dolnych złożony z nogi przedniej oraz nogi tylnej ;) lub mute – czyli złapanie tej krawędzi przednią ręką. Jeśli chodzi o obroty, to należy zacząć od zwykłego 180 frontside, czyli obrotu o 180 stopni w stronę stoku, a za flipy, kombinacje obrotów i salt oraz inne, bardziej skomplikowane triki snowboardowe, które można czasami zobaczyć oglądając filmiki snowboardowe z różnych zawodów, można brać się dopiero wtedy, gdy na skoczni czujemy się już naprawdę pewnie.

Jeśli chodzi o triki snowboardowe, obowiązuje nas jedna prosta zasada – póki nie nauczymy się do perfekcji tych podstawowych, nie bierzemy się za te trudniejsze. W innym wypadku ryzykujemy nie tylko szybkie zniechęcenie się do freestyle, ale przede wszystkim groźne urazy. Nie wolno nam też kierować się zasadą, że coś, co wygląda na łatwe, rzeczywiście jest łatwe. Oglądając filmiki snowboardowe warto też poszukać komentarzy do danego triku, gdyż niektóre z ewolucji, choć wykonywane teoretycznie bez problemu przez innych, wymagają bardzo precyzyjnego ustawienia ciała, by móc bezpiecznie wylądować. Poza tym, aby wykonać niektóre triki snowboardowe trzeba mieć także dobrą kondycję fizyczną i być ogólnie wysportowanym, a to nadal dość rzadka cecha wśród początkujących snowboardzistów.

Więcej informacji na temat trików snowboardowych oraz ich opisy znajdziesz na www.prosnow.pl

---

Bartosz Chmielewski
Redaktor serwisów: Buduj Dom Pasywny, Materiały Budowlane oraz Artykuły do przedruku


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Popularne Ośrodki Narciarskie w Polsce – cz.2

Autorem artykułu jest Marcin Kuchmacz



Druga część artykułu opisującego znane ośrodki narciarskie w Polsce, krótka charakterystyka infrastruktury dla miłośników białego szaleństwa.
1.Szczawnica – Palenica (Pieniny, woj. małopolskie) – ośrodek położony jest pomiędzy Pieninami a Beskidem Sądeckim, oferuje kilka godnych uznania, oświetlonych i dosnieżanych tras narciarskich: najdłuższa ma 1,8 km długości a inna 1 km spełnia wymagania FIS. Nartostrady obsługują: nowoczesna kolej krzesełkowa oraz 4 wyciągi orczykowe. Dla snowboardzistów przygotowano snowpark na Szafranówce wyposażony w halfpipe o długości 100 m.

2.Szczyrk (Beskidy Zachodnie, woj. śląskie) – położony w dolinie pomiędzy Skrzycznem (1257 m.n.p.m.) a masywem Klimczoka, oferuje łącznie 35 km tras zjazdowych zorganizowanych w trzech miejscach: na Skrzycznem, na Małym Skrzycznem, na Hali Pośredniej. Skrzyczne stanowi początek dla 5 stoków o zróżnicowanym stopniu trudności (1 posiada homologację FIS, 2 o długości ponad 5 km), które obsługuje dwuetapowy wyciąg krzesełkowy. Na Małym Skrzycznem i na Hali Pośredniej znajdują się trasy dla amatorów oraz dla bardziej zaawansowanych (2 mają homologację FIS). Z pośród wszystkich nartostrad w Szczyrku 9 jest dodatkowo dośnieżanych a 2 oświetlone. Dla snowboardzistów przygotowano snowpark na Hali pośredniej.


3.Szklarska Poręba (Karkonosze, woj. dolnośląskie) – położona jest niedaleko Jeleniej Góry, oferuje 7 tras zjazdowych o zróżnicowanej skali trudności (najdłuższa trasa 4,4 km): 4 nartostrady są naśnieżane, 1 oświetlona, 1 spełnia wymogi FIS. Narciarzy na stokach obsługują: 6 wyciągów orczykowych, 1 krzesełkowy dwuodcinkowy. Ponadto w okolicy znajduje się wiele innych, mniejszych, doskonale przygotowanych tras zjazdowych.

4.Ustroń – Czantoria (Beskidy Zachodnie, woj. śląskie) – położona w dolinie Wisły, najbardziej znany w regionie Ośrodek Narciarski Czantoria oferuje 2 trasy zjazdowe, z których 1 (1,9 km) ma homologację FIS i przeznaczona jest dla bardzo doświadczonych narciarzy oraz jest dośnieżana a w dolnej jej części znajduje się oświetlenie. Druga (2,6 km) jest łatwiejsza, niestety nie jest naśnieżana ani oświetlona. Stoki obsługiwane są przez wyciąg krzesełkowy na Czantorię oraz 3 wyciągi orczykowe.

5.Wierchomla (Beskidy, woj. małopolskie)– położona na terenie Popradzkiego Parku Krajobrazowego, 12 km na wschód od Piwnicznej. Ośrodek narciarski Wierchomla jest stosunkowo młody, zajmuje obszar ponad 200 ha, łączna długość tras to ok. 8 km. Wszystkie stoki mają zainstalowane armatki śnieżne a 5 z nich jest oświetlonych, obsługiwane są przez 9 wyciągów: 8 orczykowych, 2 czteroosobowe krzesełkowe – na wszystkich obowiązuje jeden karnet. Dla snowboardzistów nie przygotowano żadnych dodatkowych atrakcji ale szerokie trasy doskonale nadają się do jazdy na desce.

6.Wisła (Beskidy Zachodnie, woj. śląskie) – miejscowość położona na Śląsku Cieszyńskim. Ośrodek narciarski Rowienki położony w północno-zachodniej części miasteczka oferuje 3 trasy (dwie 450 m i jedna 400 m) o różnym stopniu trudności, wszystkie są dośnieżane, oświetlone, obsługiwane przez 2 wyciągi orczykowe i 1 „talerzyk”. Dla snowboardzistów przygotowano snowpark wyposażony: skocznię, 10 raili i boksów. Ośrodek narciarski Stożek to 3 stoki o różnym stopniu trudności, każdy z nich jest oświetlony oraz w razie potrzeby dośnieżany – jedna z tras jest przystosowana do rozgrywania zawodów w slalomie gigancie. Ponadto istniej tam przedszkole narciarskie – wydzielone, bezpieczne miejsce dla najmłodszych adeptów białego szaleństwa. Nartostrady obsługiwane są przez kolejkę krzesełkową, dwuosobową oraz 2 wyciągi orczykowe, na których obowiązuje jeden system karnetów. Dla snowboardzistów przygotowano snowpark wyposażony: 3 boksy, trapez, 3 raile. Ponadto w Wiśle można jeszcze skorzystać ze stacji narciarskiej na Soszowie oraz wielu innych prywatnych stoków i wyciągów.

7.Zakopane (Tatry, woj. małopolskie) – miasto położone u stóp Tatr zwane „Zimową stolicą Polski”. Stacja narciarska Kasprowy Wierch oferuje dwie główne trasy narciarskie prowadzące ze szczytu: pierwsza do Hali Gąsiennicowej (spełnia wymogi FIS, obsługiwana jest przez czteroosobowy wyciąg krzesełkowy), druga prowadzi do Kotła Goryczkowego (obsługiwana przez wyciąg krzesełkowy). Każda z w/w tras posiada odcinki dla zaawansowanych – w górnej części oraz łatwiejsze – w niższych partiach. Stacja narciarska na Nosalu oferuje 6 tras zjazdowych o zróżnicowanym stopniu trudności, wszystkie są dośnieżane oraz oświetlone (najdłuższa ma 650 m długości i jest przeznaczona dla bardziej doświadczonych, obsługiwana jest przez wyciąg krzesełkowy). Dla mniej doświadczonych przygotowano wersje skróconą o długości 450 m. Początkujący mogą skorzystać z pozostałych 4 stoków obsługiwanych przez wyciągi orczykowe. Obowiązuje jeden system karnetów w postaci karty magnetycznej. Na miejscu wypożyczalnia sprzętu oraz wykwalifikowani instruktorzy. Gubałówka na południowym zboczu oferuje 2 trasy narciarskie: pierwsza dla początkujących, obsługiwana przez 300 m wyciąg orczykowy, druga o długości 1,6 km – przeznaczona dla średniozaawansowanych (obie są oświetlone i w razie konieczności dośnieżane). Ponadto na pobliskiej Dolinie Szymoszkowej działają 2 stoki obsługiwane przez 2 wyciągi orczykowe i 1 talerzykowy. Dla snowboardzistów przygotowano na Polanie Gubałówka 100 m halfpipe z 2 m ścianami.

8.Zieleniec (Sudety, woj. dolnośląskie) – jest dzielnicą Dusznik-Zdroju i najbardziej znanym ośrodkiem narciarskim w Kotlinie Kłodzkiej oferującym aż 22 trasy o różnym stopniu trudności i łącznej długości ponad 9 km obsługiwanych przez: 1 wyciąg krzesełkowy i 21 orczykowych. Dodatkowo 5 stoków jest dośnieżanych a 9 oświetlonych. Dla snowboardzistów przygotowano „Kamikaze Snowpark” wyposażony: 2 skocznie, funboks, rainbow, raile 6 m i 9 m oraz inne elementy.


---

Marcin Kuchmacz
Aktywny Wypoczynek - wyszukiwarka


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Popularne Ośrodki Narciarskie w Polsce – cz. 1

Autorem artykułu jest Marcin Kuchmacz



Popularne Ośrodki Narciarskie w Polsce to artykuł charakteryzujący powszechnie znane wśród miłośników białego szaleństwa kurorty dla narciarzy i snowboardzistów a w szczególności opisujący ilość dostępnych nartostrad, wyciągów oraz snowparków.
1.Białka Tatrzańska (Tatry, woj. małopolskie) – położona niedaleko Zakopanego, jest bardzo znanym i chętnie odwiedzanym przez narciarzy i snowboardzistów kompleksem narciarskim, w którego skład wchodzą trzy ośrodki: największy Kotelnica Białczańska oraz mniejsze Kaniówka i Bania. Wszystkie trasy są oświetlone i wyposażone w armatki śnieżne a także liczne wyciągi. Stoki są przystosowane zarówno dla początkujących jak i bardziej zaawansowanych miłośników białego szaleństwa. Całkowita długość tras zjazdowych to 12 km, na których obowiązuje jeden wspólny system karnetów. Ponadto dla snowboardzistów przygotowano dwa sztucznie naśnieżane raile.

2.Bukowina Tatrzańska (Tatry, woj. małopolskie) – położona na wschód od Zakopanego w odległości 15 km, leży na wysokości 1000 m.n.p.m. co sprzyja zaleganiu pokrywy śnieżnej nawet do końca kwietnia. Na licznych oświetlonych stokach funkcjonują 22 wyciągi narciarskie. Ponadto 10 tras ma zainstalowane armatki śnieżne wspomagające naturę gwarantując tym poprawę warunków dla miłośników sportów zimowych. Większość nartostrad to łagodne zbocza, na których adepci narciarstwa mogą stawiać pierwsze kroki – trasy są krótkie, najdłuższa z nich ma 650 m.

3.Jugów, Potczek, Rzeczka (Sudety, woj. dolnośląskie) – miejscowości położone w Górach Sowich stanowiące niewielki ośrodki narciarskie na zboczu masywu Wielkiej Sowy. Łącznie w ośrodkach czeka 13 wyciągów i prawie 7 km tras zjazdowych (trasy poniżej 1 km każda) o zróżnicowanym stopniu trudności. W Jugowie znajdują się 2 oświetlone stoki (600 m i 300 m) a dodatkowo dłuższy z nich jest dośnieżany oraz skocznia dla snowboardzistów. W potoczku natomiast znajdują się najdłuższe trasy (900 m i 800 m) w całych Górach Sowich, na których zamontowane są armatki śnieżne i oświetlenie. W Rzeczce natomiast można szusować na ośmiu oświetlonych stokach o łącznej długości ok. 4 km.

4.Kamienica (Sudety, woj. dolnośląskie) – położona u podnóża Góry Oliwnej (Masyw Śnieżnika), stacja narciarska otwarta w 2002 r. o łatwych trasach przeznaczonych do uprawiania narciarstwa rekreacyjnego a w szczególności dla rodzin z dziećmi. Łączna długość nartostrad wynosi 1,5 km – 6 tras naśnieżanych w przypadku zajścia takiej konieczności, 3 trasy są oświetlone co daje możliwość szusowania tuż po zmroku. Wszystkie są obsługiwane przez wyciągi orczykowe, na których obowiązuje jeden karnet. Dla bardziej wymagających w pobliskiej miejscowości Nowa Morawa znajduje się jeszcze jedna nartostrada.

5.Karpacz (Karkonosze, woj. dolnośląskie) – położony w dolinie Łomnicy u podnóża Śnieżki. W okolicy znajdują się liczne stoki narciarskie, wypożyczalnie sprzętu, alpejski tor bobslejowy „Alpine-Coaster”, tor saneczkowy, trasy biegowe, skocznia narciarska „Orlinek”. Najbardziej znany kompleks narciarski „Śnieżka” oferuje łącznie 5,5 km tras o różnym stopniu trudności, niestety żaden ze stoków nie jest oświetlony. Stoki obsługują: 2 wyciągi krzesełkowe i 6 orczykowych. Dla snowboardzistów przygotowano snowpark oraz jedyna na Śląsku rynnę typu halfpipe posiadającą homologację FIS (100 m długości, 18 m szerokości).

6.Korbielów – Pilsko (Beskid Żywiecki, woj. śląskie) – najwyżej położona baza narciarska w Beskidzie Żywieckim (zaraz po Kasprowym Wierchu). Ośrodek dysponuje 14 trasami zjazdowymi: 7 dla osób początkujących, 6 dla zaawansowanych i 1 dla najbardziej doświadczonych narciarzy oraz przedszkole, w którym odbywają się zajęcia z instruktorem. Zjazd trasą Pilsko-Hala Szczawiny posiada homologację FIS. Ponadto na Pilsku zaczyna się jedna z najdłuższych tras w Polsce – 4,5 km Pilsko-Hala Miziowa-Hala Szczawiny-Korbielów Kamienna oraz inne o długości od 1-4 km. W ośrodku są 2 trasy są oświetlane a 6 sztucznie naśnieżanych a do dyspozycji mamy 11 wyciągów, na których korzystamy z jednego karnetu. Dla snowboardzistów przygotowano snowpark z torem do boardercrossu , który jest oświetlony i naśnieżany oraz wyposażony w: 2 skocznie, 6 poręczy, 2 boksy, corner, wallride.

7.Krynica Zdrój (Beskid Sądecki, woj. małopolskie) - Ośrodek Azoty-Słotwiny położony na zboczu góry Bukowiny w północnej części miasta, dysponuje 10 trasami zjazdowymi dla początkujących i średniozaawansowanych, które obsługują 4 wyciągi: 1 krzesełkowy i 3 orczykowe. Dodatkowo 3 stoki są oświetlone i w przypadku konieczności naśnieżane. Ponadto w okolicy znajduje się kilka mniejszych, prywatnych stoków obsługiwanych przez wyciągi orczykowe. Dla snowboardzistów przygotowano snowpark wyposażony w: 2 skocznie, boks, 3 raile, 12 m quarterpipe. Ośrodek Jaworzyna położony na zboczu góry Jaworzyny Krynickiej, posiadający aż 5 tras z homologacją FIS – najważniejszą z nich jest nartostrada (Nr 1) o długości 2,6 km, którą obsługuje najnowocześniejsza w Polsce kolejka gondolowa. Ponadto inne liczne stoki o zróżnicowanym stopniu trudności na których w przypadku konieczności pracują armatki śnieżne. Oświetlenie zainstalowane jest tylko wzdłuż 3 tras. Całkowita długość przygotowanych nartostrad wynosi ok. 8 km. W cały ośrodku obowiązuje jeden system karnetowy. Dla snowboardzistów przygotowano snowpark wyposażony: aframe, 2 boksy, 2 raile, 2 stoliki piknikowe.

8.Sienna (Sudety, woj. dolnośląskie) – Ośrodek „Czarna Góra” położony w masywie Śnieżnika oferuje łącznie 9 km nartostrad na 13 trasach, z których: 2 posiadają homologację FIS, 9 jest sztucznie dośnieżanych a tylko 1 jest oświetlony – obsługiwane są przez 1 wyciąg krzesełkowy i 9 orczykowych (obowiązuje jeden karnet). Stoki dla bardziej zaawansowanych zaczynają się Czarnej Górze i Żmijowcu a dla amatorów u podnóża masywu. Dla snowboardzistów przygotowano snowpark wyposażony: różne boksy, wallride, trapez oraz inne atrakcje.

Marcin Kuchmacz

---

Marcin Kuchmacz
Aktywny Wypoczynek - wyszukiwarka


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Tanie podróżowanie jest możliwe! Poradnik dla początkujących podróżników

Autorem artykułu jest JBmedia



Zawsze marzyłeś o podróżach, ale boisz się, że to zabawa dla bogatych? Porzuć te stereotypy – ty też możesz zwierzać świat. Czego potrzebujesz? Plecaka, optymizmu, odwagi i zaledwie kilku groszy na start. Nasz poradnik podpowie ci, jak zorganizować niedrogą wycieczkę.

Zanim wyruszysz w drogę ustal, jaką kwotę chcesz przeznaczyć na podróż. Choć możliwa jest wyprawa zupełnie za darmo to już sport ekstremalny – dla zaawansowanych. Na początek polecamy coś łatwiejszego. Jeśli dysponujesz kwotą rzędu 500 zł raczej nie zobaczysz Ameryki Południowej, możesz natomiast spędzić tydzień w jednej z europejskich stolic lub wyruszyć w góry za naszą południową granicą. To znacznie ciekawszy pomysł niż jechanie na zatłoczone plaże Egiptu czy Tunezji za dwukrotnie większą kwotę. A więc: do dzieła! Tniemy koszty i ruszamy.

Nie dubluj wydatków

Sprawdź, jakich wydatków uda się uniknąć. Wbrew pozorom bardzo dużo możesz zaoszczędzić na ubezpieczeniach. Nie oznacza to, żebyś narażał się na utratę zdrowia! Po prostu bardzo wiele ubezpieczeń to dodatki do kart płatniczych i kredytowych, za które i tak płacisz. Może się okazać, że masz już opłacone ubezpieczenie bagażu lub ubezpieczenie kosztów leczenia za granicą. Przeczytaj więc dokładnie wszystkie swoje umowy i dołączone do nich regulaminy i zapisz, jakie prawa ci przysługują.

Zrób to sam

Pośrednictwo kosztuje – pamiętaj o tym, kiedy udajesz się w podróż. Szerokim łukiem omijaj wszystkie biura podróży. Prowizja, jaką zapłacisz za wynajęcie pokoju w hotelu, wyżywienie czy bilety lotnicze to stracone pieniądze! Możesz to wszystko załatwić samodzielnie. Unikaj też pośredników, którzy załatwiają formalne dokumenty. Lepiej samemu udać się do przedstawicielstwa dyplomatycznego danego kraju. Do wielu państw wizy są wprawdzie wymagane, ale bezpłatne lub kosztują kilka dolarów. U pośrednika zapłacisz za to kilkakrotnie więcej. W konsulacie poinformują cię tez o wszystkich wymaganych dokumentach, formalnościach i badaniach.

Zdobądź tanie bilety lotnicze

Choć coraz trudniej o prawdziwą ofertę last minute, wciąż jeszcze internetowa wyszukiwarka lotów pozwala wyszperać interesujące promocje. Oczywiście to oferta dla tych, którzy mają dużo wolnego czasu i mogą szybko zmienić swoje podróżnicze plany. Jesli chcesz skorzystać z tego typu promocji to najpierw wyszukujesz bilety lotnicze, a następnie planujesz podróż. Jest oferta taniego lotu do Mediolanu? Zapominasz o planach zobaczenia Skandynawii i szybko odświeżasz włoski. Trafia się super promocja na bilety do Odessy? W prawdziwym podróżniku od razu budzi się chęć poznania bliżej Ukrainy. Taka metoda podróżowania ma jedną ogromną zaletę: jest tania i pozwala poznać miejsca, o jakich nawet byś nie pomyślał planując swoje marszruty.

Internet twoim przewodnikiem

Ilustrowane, ciężkie przewodniki z dużych wydawnictw? To na pewno nie jest oferta dla wytrawnego podróżnika tylko dla niepewnego siebie i zagubionego w świecie turysty. Jesli chcesz obejrzeć coś innego niż wszyscy, unikaj tego typu książek. Dodatkowo zaoszczędzisz pieniądze i miejsce w bagażu. Znacznie ciekawsze treści znajdziesz na blogach i portalach podróżniczych. Poczytaj relacje tych, którzy z plecakiem włóczą się po świecie – ich doświadczenia wiele cię nauczą i zainspirują do podróży życia.

---

Artykuł może być przedrukowywany jedynie w niezmienionej postaci z zachowaniem aktywnych linków.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

W poszukiwaniu informacji – forum snowboardowe.

Autorem artykułu jest Bartosz Chmielewski



Zarówno początkujący snowboardziści jak i profesjonaliści poszukują czasami informacji lub opinii związanych ze snowboardem. Jednym z popularniejszych źródeł są fora snowboardowe, zrzeszające coraz większa ilość pasjonatów tego sportu.
Internet to medium powszechnie używane przez snowboardzistów, dlatego też prawie każda licząca się strona związana z jazdą na desce zawiera także forum snowboardowe. Na nim można nie tylko wymienić się informacjami na temat sprzętu czy stosowanych tricków, ale także zorientować się, gdzie i kiedy organizowane są różne imprezy czy szkolenia, poznać opinie na ich temat oraz po prostu porozmawiać z ludźmi dzielącymi tą samą pasję lub też umówić się z nimi na wspólny wyjazd. Forum snowboardowe, podobnie jak giełda narciarska, jest też miejscem, gdzie można kupić lub wymienić sprzęt, z tym że nad giełdą posiada jedną niezaprzeczalną zaletę - jest czynne cały rok, nie tylko w sezonie i dostępne w każdym miejscu, gdzie tylko jest zainstalowany Internet.

Praktycznie każde forum snowboardowe to doskonałe miejsce by dowiedzieć się, gdzie warto pojeździć na desce, niektóre mają nawet osobne działy dla każdego z krajów, poświęcone opisom znajdujących się w nich snowparków i najlepszych stoków. Oprócz tego normą jest dział techniczny, zawierający porady dotyczące konserwacji i naprawy sprzętu, dział poświęcony nauce jazdy oraz różnorodnym trickom oraz Hyde Park, gdzie znajdziemy zarówno linki do filmików snowboardowych jak i informacje o najpopularniejszej muzyce słuchanej przez snowboardzistów czy też grach związanych ze snowboardem. Zdarza się, że forum snowboardowe ma osobny dział dla nowicjuszy, gdzie mogą oni uzyskać odpowiedzi na wszelkie nurtujące ich pytania. Jeśli jesteśmy początkujący, umieszczenie posta w tym dziale gwarantuje nam, że odpowiedź będzie nie tylko rzeczowa, ale i zrozumiała, a nawet jeśli nasze pytanie było banalne, nie narazimy się na kpiny.

Każde forum snowboardowe ma jeszcze jedną zaletę, jeśli chodzi o uzyskiwanie stamtąd informacji – prawie natychmiastową weryfikację. Z reguły w każdej sprawie otrzymamy przynajmniej kilka opinii, co w przypadku podejmowania decyzji o zakupie sprzętu czy wyjazdu w dane miejsce jest bardzo ważne. Dodatkowo, tutaj dzielą się z nami informacjami pasjonaci, a nie osoby chcące zarobić na naszej niewiedzy. W przypadku innych źródeł, takich jak sklepy czy giełda narciarska nie możemy mieć pewności, że otrzymamy rzetelne i w miarę obiektywne dane. Pisząc posty na forum snowboardowe należy jednak pamiętać o jednym – choć zaglądają tutaj głównie ludzie młodzi i jak to snowboardziści – dość wyluzowani, kultura języka nadal obowiązuje a jej nieprzestrzeganie szybko kończy się interwencją moderatora.

Jedno z forów poświęconych snowboardowi można znaleźć na http://www.prosnow.pl.

---

Bartosz Chmielewski
Redaktor serwisów: Buduj Dom Pasywny, Materiały Budowlane oraz Artykuły do przedruku


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Shred, czyli jak mówią snowboardziści.

Autorem artykułu jest Bartosz Chmielewski



Praktycznie każda grupa zawodowa ma swój specyficzny język, w którym istnieją zwroty niezrozumiałe dla innych. Tak samo jest w sportach, szczególnie tych, które jeszcze niedawno należały do niszowych. Anglojęzyczne zapożyczenia, skróty czy czasami dość dziwne określenia na daną ewolucję czy sprzęt w snowboardzie są na porządku dziennym. Warto poznać choć część z nich, by później można było zrozumieć rozmowy snowboardzistów na stoku lub ich posty na forum.
Początkujący snowboardziści, oglądający filmiki snowboardowe, gdzie co chwilę padają tajemnicze określenia typu shred, Ollie czy goofy, mają czasami problemy ze zrozumieniem języka, którym posługują się bardziej zaawansowani miłośnicy jazdy na desce. Faktem jest, że w snowboardzie, podobnie jak w innych sportach, obowiązuje specyficzny żargon, pełny zapożyczeń od surferów czy osób jeżdżących na skateboardzie. O ile w krajach anglojęzycznych sprawa jest w miarę prosta, to mowa polskich snowboardzistów przypomina czasami język naszych rodaków z Chicago. Owszem, część słów pozostała niezmieniona, jak choćby wspomniany shred, czy nazwy większości ewolucji, ale próby odmiany ich zgodnie z rodzimą gramatyką, czy też czasami stosowany zapis fonetyczny mogą sporo osób doprowadzić do bólu głowy.

Tak więc, riderzy (broń Panie Boże raiderzy), czyli snowboardziści, którzy lubią kręcić triki (czyli wykonywać ewolucje), ćwiczą swoje umiejętności na railach (czyli poręczach), boxach (czyli wszelkich przeszkodach przekrojem przypominających podłużne pudła) albo na hopkach (czyli skoczniach). Inni wybierają shred – czyli po prostu jeżdżą tak, jak potrafią - dla samej radości jazdy. Ci bardziej zaawansowani szukają miejscówek (czyli miejsc, w których się jeździ, a nie rezerwacji) gdzie mogą poszaleć na pipie (spokojnie, to tylko slangowe określenie halfpipe, czyli konstrukcji śnieżnej w kształcie rynny, w której wykonuje się ewolucje), a jak umówią się tam wcześniej, to urządzają sobie jam session (czyli zawody, w których oceny przyznają inni zawodnicy lub publiczność, a nie sędziowie). A gdy nie ma śniegu, idą oglądać filmiki snowboardowe i komentować graby (czyli chwyty), slide'y (czyli ześlizgi po railach) czy też flipy (salta w powietrzu) wykonywane przez innych miłośników jazdy na desce. Aby się dowartościować i trochę rozerwać oglądają też shred w wykonaniu początkujących i wspominają swoje własne próby zapanowania nad deską.

W snowboardzie, dla większości osób, najgorszy jest hiking, czyli piesza wspinaczka z deską, na szczęście wynagradzana późniejszym freeridem po nietkniętym puchu (czyli jazdą poza wyznaczonymi trasami, na dziewiczym śniegu). Ale trzeba uważać, bo to czasami prawdziwy hardcore (czyli jazda przy dużej prędkości w trudnych warunkach). Shred w snowparku (czyli specjalnie przygotowanej trasie, na której ustawione są różnorakie przeszkody) jest zdecydowanie bezpieczniejszy, choć ci, którzy dopiero co dowiedzieli się, że nie są regular tylko goofy (czyli używają prawej nogi jako przedniej), powinni raczej umówić się na małe session (czyli jazdę grupową) z instruktorem. Na airy (czyli skoki), alpine shred czy jibbing przyjdzie czas później.

Osoby, które chcą wiedzieć więcej na temat języka snowboardzistów, mogą zajrzeć choćby na forum snowboardowe na http://www.prosnow.pl, po tym krótkim wstępie na pewno będzie im łatwiej zrozumieć poszczególne posty.

---

Bartosz Chmielewski
Redaktor serwisów: Buduj Dom Pasywny, Materiały Budowlane oraz Artykuły do przedruku

Snowboard - porady dla początkujących.

Autorem artykułu jest Bartosz Chmielewski



Wprawdzie doświadczeni snowboardziści doskonale znają zasady, które pozwalają uchronić się przed wypadkami na stokach, lecz większość początkujących doznaje różnych kontuzji głównie przez nieświadomość lub zaniedbanie. Dlatego też warto zapoznać się z kilkoma wskazówkami, które zaoszczędzą nam bólu i wizyty u lekarza.
Jeśli chodzi o snowboard, porady można uzyskać w wielu miejscach, takich jak np. fora internetowe czy giełda narciarska, jednak mimo to, co roku na stoki wyjeżdżają osoby całkowicie do tego nieprzygotowane. Nie wynika to bynajmniej z ich złej woli, ale z faktu, że o pewnych rzeczy po prostu nie wiedzieli. Podstawowy problem to oczywiście odpowiedni strój i ochraniacze. Osoby początkujące często czerpią swoją wiedzę z różnego rodzaju filmów lub z obserwacji innych snowboardzistów. Niestety, skupiają się głównie na stylach jazdy i trickach, nie zwracając większej uwagi na bezpieczeństwo. Zupełnie inna sprawa, że część snowboardzistów w imię zasad i dla większej dawki adrenaliny, celowo nie zakłada ochraniaczy. Osoby doświadczone doznają wtedy mniej lub bardziej bolesnych kontuzji, dla początkujących jednak może się to skończyć kilkoma miesiącami w gipsie czy trwałym kalectwem. Dlatego też, jeśli dopiero zaczynamy przygodę ze snowboardem, porady dotyczące ochraniaczy powinniśmy traktować bardzo poważnie. Tak więc przed wyprawą na stok należy pamiętać o kasku, ochraniaczach na kolana i łokcie oraz kość ogonową, porządnych, usztywnionych rękawicach i goglach. Jeśli ktoś ma dość pieniędzy może zainwestować w specjalne spodenki, które dodatkowo ochronią uda i pośladki oraz w tzw. zbroję, która zapobiegnie poważniejszym urazom górnej części ciała. Miejscem, gdzie można znaleźć takie ochraniacze używane, a więc i tańsze, jest np. giełda narciarska.

Kolejną rzeczą jest odpowiednia zaprawa fizyczna. Jeśli chodzi o snowboard, porady w tej kwestii uzyskać trochę trudniej, bo dla większości osób ta sprawa wydaje się tak oczywista, że po prostu o niej zapominają przy “uświadamianiu” początkujących. Na dobre kilka tygodni przed sezonem warto zadbać o poprawienie naszej kondycji, a przede wszystkim “rozciągnięcie się”. Pozwoli nam to nie tylko dłużej cieszyć się zabawą na śniegu, ale może także uchronić nas przed wieloma kontuzjami. Warto też poćwiczyć “na sucho” upadanie w przód i do tyłu i wyrobić sobie odruch przyciągania głowy do klatki piersiowej przy upadku w tył oraz opierania się na przedramionach, a nie na dłoniach w czasie upadku do przodu (bardzo częsty błąd, powodujący liczne kontuzje nadgarstków). Jeśli ktoś z naszych znajomych uprawia snowboard, porady jak bezpiecznie upadać na pewno otrzymamy od niego. A skoro już ćwiczymy, dobrze jest też opanować umiejętność wstawania po upadku z deską na nogach. Wbrew temu, co uważają niektórzy, nie jest to wcale takie proste, a umiejętność szybkiego podnoszenia się po upadku jest ważna m.in. ze względów bezpieczeństwa. Trudno bowiem liczyć na to, że wszyscy na stoku będą potrafili nas ominąć. Wprawdzie jeśli chodzi o snowboard – porady w tej akurat kwestii otrzymamy też i na stoku, lecz przy okazji spodziewajmy się kilku kąśliwych uwag i uśmieszków. Szczególnie jeśli przez dłuższą chwilę będziemy tarzali się w śniegu przy próbie powrotu do pozycji pionowej.

Więcej porad dla początkujących snowboardzistów można znaleźć na http://www.prosnow.pl.

---

Bartosz Chmielewski
Redaktor serwisów: Buduj Dom Pasywny, Materiały Budowlane oraz Artykuły do przedruku


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

walka z zakwasami

Autorem artykułu jest Michał Pruchniak



Często lubiłem przesadzać podczas treningów wynikiem czego były zakwasy. Dzisiaj znam wiele metod walki z nimi.

Często lubiłem przesadzać podczas treningów wynikiem czego były zakwasy. Dzisiaj znam wiele metod walki z nimi. Możesz zastosować jedną z metod opisanych poniżej, lub nawet wszystkie. To jest sprawa indywidualna. Wiadome jest natomiast, że te metody niwelują, lub przynajmniej znacznie zmniejszają ból. Ważne jest, żeby działać zaraz po treningu (leczyć jest dużo trudniej i nie uzyskasz 100% skuteczności). Nie będę tutaj pisał skąd się biorą zakwasy. To jest niepotrzebne. Zajmijmy się praktyką.

Ocet


Natrzyj mięśnie octem. Jest to bardzo skuteczna metoda przeciwdziałania zakwasom. Niestety. Z powodu przykrego zapachu radzę, żeby stosować ją po wieczornych treningach

Gorąca kąpiel


Podstawowa metoda walki z zakwasami. Mimo wszystko działa! Nie śpiesz się. Zanurz się w wannie. Ważne jest, żeby woda była gorąca.

Techniki relaksacyjne


a) Połóż się wygodnie na łóżku i odpręż. Oddychaj wolno. Bierz głębokie wdechy i wydechy. Zamknij oczy. Możesz dla polepszenia efektu włączyć muzykę relaksacyjną
b) Istnieje pewna japońska sztuka, która nazywa się Tai Chi. Idealnie sprawdza się przy przeciwdziałaniu, a nawet leczeniu zakwasów. Wykonuj wolne (czym wolniej tym lepiej) ruchy. Oddychaj w tym samym tempie w którym wykonujesz ruchy. Bierz głębokie wdechy i wydechy.

Masaż


Po treningu mięśnie są spięte i twarde. Należy je wymasować. Można w ten sposób zapobiegać jak i leczyć zakwasy.

Gorący okład
Polej kompres gorącą wodą a następnie zawiń wokół mięśni.

---

Szczęście sprzyja odważnym


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 30 grudnia 2010

Taniec - jak nauczyć się tańczyć?


Ostatnio wielkim zainteresowaniem cieszy się program „Taniec z gwiazdami”. Do tego stopnia, że jego kolejna, jedenasta już edycja wciąż bije rekordy oglądalności. Taniec nigdy jeszcze nie był tak popularną i jednocześnie dochodową dziedziną jak obecnie. Pewnie dlatego jak grzyby po deszczu powstają coraz to nowe szkoły nauki tańca, lepsze i gorsze. Wiele osób chce nauczyć się tańczyć, ale mają obawy czy sobie poradzą i nie staną się pośmiewiskiem. Jednocześnie „gwiazdy” udowadniają w każdej edycji, że każdy może dobrze tańczyć i jest to jedynie kwestia treningu i odpowiedniego nauczyciela. Oto sprawdzone porady, które będą pomocne dla osób marzących o tym, by opanować tę jedyną w swoim rodzaju umiejętność.

Szkoła tańca

Jeśli chcesz nauczyć się tańczyć pod okiem profesjonalisty, zapisz się do dobrej szkoły tańca. Poszukaj informacji w lokalnej prasie, Internecie, albo popytaj wśród znajomych. Wybierz konkretne miejsce i skorzystaj z lekcji próbnej. Potem, jeśli warunki i poziom będą Ci odpowiadać, zapisz się na cały kurs.

Kasety, płyty, książki…

Jeśli chcesz się uczyć samodzielnie, zaopatrz się w specjalistyczne płyty i poradniki, w których dokładnie wyjaśniono podstawowe kroki najpopularniejszych tańców. Zatem zapoznaj się dokładnie ze szczegółami i ćwicz, ćwicz, ćwicz….

Nie bądź dla siebie zbyt surowy

Kiedy zaczynasz naukę tańca, nie patrz na siebie z negatywnej strony. Nie myśl, że czegoś nie umiesz, czy że Twoje ruchy są nieporadne. Nie przejmuj się, że ktoś może Cię skrytykować, tak naprawdę mało kto zwraca uwagę na innych tańczących. Tańcz zatem, jak chcesz i rób to przede wszystkim dla własnej przyjemności. Jeśli zaczynasz ćwiczyć w domu, na początku nie rób tego przed lustrem, bo pierwsze nieporadne ruchy od razu zniechęcą Cię do dalszych ćwiczeń.

Tańcz w pojedynkę

Jeśli obawiasz się tańca w parze, bo boisz się, że partnerka, bądź partner, zobaczy, że nie poruszasz się zbyt pewnie, to postaw na taniec indywidualny. Obecnie jest to powszechne na każdej imprezie, dyskotece, a nawet weselach. Zawsze znajdą się osoby tańczące w pojedynkę. Tańcząc samemu możesz podpatrywać kroki u innych tańczących. Możesz też się skupić tylko na sobie i bardziej przeżywać taniec.

Na dyskotekę wybieraj się ze znajomymi

Chodź na imprezy w większej grupie, z dobrze znanymi osobami, wtedy będziesz się pewniej czuł, będziesz mniej spięty i będziesz się poruszał w naturalny sposób. Dobrze byłoby, gdyby była to grupa mieszana, wtedy znikną problemy z zaproszeniem do tańca partnera przeciwnej płci.

Wypij trochę na odwagę

Przed pójściem na taneczną imprezę wypij kieliszek wina lub małe piwo. Wtedy się odblokujesz i zaczniesz się dużo lepiej ruszać. Aby tańczyć trzeba się przede wszystkim rozluźnić. Poza tym alkohol wzmocni również Twoją odwagę i chęć do szaleństw na parkiecie. Pamiętaj jednak, aby nie pić za dużo, bo efekt może być przeciwny do zamierzonego. Jeśli prowadzisz samochód, ten sposób oczywiście odpada.

Poszukaj wśród najbliższych nauczyciela

Znajdź w swoim otoczeniu osoby, które umieją i lubią tańczyć, a na pewno z chęcią nauczą Cię podstawowych figur i kroków.

Postaw na rozmowę

Rozmowa w trakcie tańca jest najlepszym sposobem na to, by nie myśleć o wykonywanych ruchach i się odprężyć. Zatem, jeśli tylko nie za głośna muzyka na to pozwoli, rozmawiaj na tematy, w których czujesz się pewnie. Oczywiście nie wszyscy lubią rozmawiać w trakcie tańca, zwłaszcza podczas nauki trudniejszych kroków. Jeśli Twój partner należy do takich osób – musisz skorzystać z innych sposobów.

-------------------------------------------

Artykuł: Taniec - jak nauczyć się tańczyć? pochodzi z serwisu www.wieszak.net

-------------------------------------------


O Autorze

Aleksandra P.

Narty - jak dobrać odpowiednie?


Kiedy już zdecydujemy się na zakup nart, okazuje się, że większość osób, szczególnie rozpoczynających dopiero swoją przygodę z tym sportem, czuje się zupełnie zdezorientowana pośród przytłaczającej różnorodności modeli dostępnych na rynku. Jak dobrać odpowiednie dla siebie narty? Szczególną uwagę należy zwrócić na cztery podstawowe elementy: przeznaczenie, długość, promień skrętu oraz twardość wzdłużną desek.

Dlaczego przeznaczenie? Każdy narciarz ma swój ulubiony styl jazdy i od tego będzie uzależniony optymalnie dobrany model oraz wszystkie inne parametry nart, tak aby mieć jak największą przyjemność z jazdy. Szukając nart trzeba mieć na uwadze to czy jeździmy bardziej zjazdowo, gigantowo slalomowo a może funcarvingowo. Dla każdego z przeznaczeń firmy produkujące sprzęt narciarski wypuszczają specjalne serie (większość z nart będzie sprawdzała się również przy innym zastosowaniu - ale frajda z takiej jazdy będzie już mniejsza).

Wybierając nartę powinniśmy przede wszystkim kierować się stopniem zaawansowania umiejętności naszej jazdy, uprawianego stylu, wzrostu, wagi oraz naszymi możliwościami fizycznymi. Narty krótsze zdecydowanie lepiej sprawdzają się u osób o niższych umiejętnościach, lżejszych oraz fizycznie słabszych, czyli tutaj raczej u kobiet oraz u tych, którzy nie są zjazdowo usposobieni. Taką nartą zdecydowanie łatwiej się manewruje, bo jest lekka i zwrotna. Zalecana grupa to np. cross i allround.

Dla osób z większymi umiejętnościami polecamy narty odrobinę dłuższe i twardsze. Takie deski są zdecydowanie szybsze oraz lepiej trzymają się krawędzi. Narty dla grupy zaawansowanej to chociażby freeride, slalom, lub race. Obecnie najpopularniejszymi nartami są narty typu carvingowego typu all-mountain, czyli o dość uniwersalnym przeznaczaniu do jazdy rekreacyjnej.

Wybierając ich długość zwykle dobieramy deski około 10-15 centymetrów krótsze niż nasz wzrost. Przy wyborze narty, trzeba jeszcze zwrócić uwagę na jej skrętność. Im mniejszy promień skrętu tym łatwiej i dynamiczniej wykonuje się manewry, a narta nie będzie się też przesadnie rozpędzała. Wraz ze wzrostem twardości narty zwykle wzrasta też promień skrętu. Z tego powodu właśnie narty o większym promieniu skrętu są raczej ukierunkowane na narciarstwo zjazdowe.

zdj. M. Petrichuk (www.photoxpress.com)

-------------------------------------------

Artykuł: Narty - jak dobrać odpowiednie? pochodzi z serwisu www.wieszak.net

-------------------------------------------


O Autorze

Aleksandra

Grypa - jak się przed nią zabezpieczyć?


Zimowe miesiące to najlepszy czas, na zabawy na śniegu, jazdę na nartach sankach, snowboardzie i organizowanie kuligów. Szkoda marnować ten czas na leżenie w łóżku z grypą. Przeczytaj poniższe porady, dowiesz się w jaki sposób uniknąć tej groźnej choroby.

1. Przeciwko grypie warto się wcześniej zaszczepić. Najlepszymi miesiącami na taki zabieg są październik, listopad oraz grudzień. O poradę w sprawie szczepień poproś swego lekarza rodzinnego, albo zapytaj w szkole, przychodni lub szpitalu. W naszym kraju najwięcej zachorowań na grypę odnotowuje się w lutym i marcu.

2. Jeżeli w Twoim pobliżu ktoś kicha lub kaszle, nie zasłaniając twarzy, odwróć się, aby zminimalizować kontakt z zarazkami. Jeżeli możesz unikaj przede wszystkim kontaktu z małymi dziećmi. Żłobki, przedszkola i szkoły to największe siedliska przeróżnych chorób, a dzieci nieświadomie roznoszą wirusy i zarazki.

Nie dotykaj chorych osób. Nie podawaj im ręki oraz ogranicz do niezbędnego minimum inne rodzaje bliskiego kontaktu z osobami, które mogą być chore. Jak najczęściej odkażaj i czyść wszystko, co znajduje się koło Ciebie, zwracaj szczególną uwagę na te przedmioty, które często dotykasz, np. komórka, czy pilot do telewizora. Staraj się nie dotykać twarzy rękoma. W przeciwnym wypadku narażasz się na przeniesienie wirusów zarazków do ust, nosa i oczu.

3. Twój sposób odżywania powinien być zbilansowany, w diecie powinny przeważać warzywa. Spożycie kalorii w ciągu dnia nie może być za niskie, ani za wysokie, bo to wpływa osłabiająco na system odpornościowy. Codziennie pij duże ilości wody, przynajmniej 2 litry. Włącz czosnek do swojej diety. Lekarze dowiedli, że czosnek zabija wirusa grypy oraz dodatkowo wzmacnia odporność organizmu. Pamiętaj też o codziennym zażywaniu witamin, przede wszystkim witaminy C.

4. Nie bez znaczenia pozostaje również odpowiedni styl życia. Każdego dnia, ćwicz lub uprawiaj jakiś sport, pamiętaj o tym szczególnie zimą. Regularne ćwiczenia oczyszczają organizm i zabijają znajdujące się w nim zarazki. Zapewnij sobie odpowiednią ilość wypoczynku i relaksu. Hormon stresu – kortyzol - paraliżuje limfocyty, które odpowiadają za skuteczną walkę ze wszystkimi infekcjami.

5. Jeże zaobserwujesz u siebie chociaż najmniejsze objawy choroby, to najlepiej zrobisz zostając w domu i kładąc się do lóżka. W ten sposób nie dasz grypie szans na dalsze rozwinięcie się oraz nie zarazisz innych ludzi. Grypę wywołuje wirus, znaczy to, że najlepszym lekarstwem będzie czas, a nie antybiotyki. Naturalnie należy udać się jednak do lekarza, choćby po to, otrzymać L4 i wykluczyć ewentualne wtórne nadkażenie bakteryjne.

-------------------------------------------

Artykuł: Grypa - jak się przed nią zabezpieczyć? pochodzi z serwisu www.wieszak.net

-------------------------------------------


O Autorze

Aleksandra P.

Sposoby na kaca - jak pokonać alkohol...


Nawet najlepsze przyjęcie, spędzone w zaufanym i ciekawym gronie może zepsuć nieprzyjemny ból głowy mocno odczuwany następnego dnia. Dlatego warto pamiętać, żeby się przed nim zabezpieczyć, używając do tego sprawdzonych – bądź nie – metod.

Ten artykuł postara się przybliżać różnorodne sposoby na pozbycie się, złagodzenie lub uniknięcie kaca.

  • Chcąc uniknąć niezwykle uciążliwego bólu głowy, który nie pozwala na jakiekolwiek działanie, należy zacząć mu zapobiegać jeszcze przed spożyciem będących jego przyczyną napojów wyskokowych. Tak więc zanim wyjdzie się na przyjęcie, warto zjeść pożywny posiłek i napić się dużej ilości wody. Pomocne jest uzupełnienie witam poprzez napój musujący (bynajmniej nie szampan), tabletkę lub owoc. Można wypić szklankę mleka, które jest bogate w zdrowe tłuszcze.
  • Jeśli już znajdziemy się na imprezie, zbawienne dla naszego samopoczucia następnego ranka będzie regularne picie stosunkowo dużej ilości wody mineralnej. Dzięki temu zapobiegnie się niedoborowi wody w organizmie. Truizmem jest twierdzenie, że najlepiej pić w małych ilościach, niemniej jednak optymalny odstęp czasowy między drinkami to godzina.
  • Bardzo złym pomysłem jest mieszanie różnych alkoholi – kac-gigant gwarantowany. Przy wyborze trunku warto mieć także na uwadze jego odcień. Białe alkohole, takie jak wino, wódka czy piwo mniej sprzyjają kacowi niż ciemniejsze napoje. Popijając drinki, warto to robić jakimś bogatym w witaminy, gęstym sokiem. Stanowczo odradzane jest popijanie alkoholu napojami gazowanymi.
  • Po skończonym przyjęciu, kładąc się do łóżka, warto spożyć witaminy i tabletkę na ból głowy wraz kilkoma szklankami wody. Dostarczymy tym samym organizmowi niezbędnych minerałów, tak potrzebnych do walki z kacem.
  • Jeśli już jednak obudziliśmy się z potężnym bólem głowy - no cóż, organizmowi trzeba dostarczyć jak najwięcej witamin i wody - dobre mogą być zarówno różne soki (jabłkowy, pomarańczowy), kefiry, żurki a nawet rosół...

Wszystkie wyżej wymienione uwagi są bardzo pomocne w walce z bólem głowy odczuwalnym następnego dnia po spożyciu dużej ilości alkoholu, jednak żadna z nich nie zapewnia stuprocentowej pewności powodzenia. To może zagwarantować jedynie całkowita wstrzemięźliwość od alkoholu lub silna wola imprezowicza...

-------------------------------------------

Artykuł: Sposoby na kaca - jak pokonać alkohol... pochodzi z serwisu www.wieszak.net

-------------------------------------------


O Autorze

Karol

Nałogi- jak ograniczyć oglądanie telewizji?


Telewizja nazywana jest złodziejem czasu i choć dzisiaj została nieco wyparta przez komputer z internetem, dla starszych pokoleń wciąż jest tą pochłaniającą czas, wątpliwą rozrywką. Niestety zdarza się również, że w naszym zabieganym świecie, telewizja coraz częściej pełni rolę niani dla małych dzieci, a także staje się terapią antystresową dla rodziców po ciężkim dniu wytężonej pracy. Oto kilka porad, jak ograniczyć oglądanie telewizji:

fot. O.Radian-Alexandru (www.photoxpress.com)

1. Przejrzyj program telewizyjny i zaznacz tylko te pozycje, które naprawdę Cię zainteresują.Tylko na ich potrzeby włącz telewizor, a gdy program się skończy,wyłącz go i nie biegaj bez celu po kanałach.

2. Pamiętaj o zdrowiu. Nie sądzisz, że dużo zdrowszą rozrywką dla Twojego kręgosłupa i oczu będzie spacer lub rundka po osiedlu?

3. Spotykaj się ze znajomymi. Telewizora możesz tylko słuchać, a do przyjaciół również mówić. Rozmawiając z przyjaciółmi, często dowiadujesz się wielu ciekawszych rzeczy z ich życia lub z życia ich znajomych. W przeciwieństwie do tych telewizyjnych będą one autentyczne!

4. Gdy naprawdę masz problemy z powstrzymaniem się od oglądania TV, zrezygnuj eksperymentalnie z części kanałów na jakiś czas. Bieganie tam i z powrotem po dwóch kanałach szybko Cię znuży i zobaczysz, że z łatwością wypełnisz sobie czas

5. Zastanów się, czy aby na pewno wykonałeś/aś już wszystkie domowe obowiązki? Telewizja jest dobra w przerwach na relaks, ale na pewno nie jako sposób na wypełnienie dnia.

6. Zamiast oglądać przypadkowe filmy w telewizji, wybierz się do kina lub teatru, poobcuj ze światem zewnętrznym, zobacz najnowsze efekty filmowe na dużym ekranie, albo ambitniej, wybierz się na sztukę do teatru lub do opery.

7. Miej swoje ulubione programy, ale te naprawdę ulubione – wybierz maksymalnie 3-4 pozycje w tygodniu, a po ich obejrzeniu wyłączaj telewizor. Ograniczysz wtedy oglądanie TV z kilku godzin dziennie do kilku godzin tygodniowo.

8. Nie oglądaj tego, co Ciebie drażni. Telenowele, wiadomości, talk showy – czasem wzbudzają w Tobie więcej irytacji, niż pożytku, a to jest wątpliwa rozrywka.

-------------------------------------------

Artykuł: Nałogi- jak ograniczyć oglądanie telewizji? pochodzi z serwisu www.wieszak.net

-------------------------------------------


O Autorze

A.Rak

Sylwester - jak się ubrać?


Sylwester to najbardziej wyjątkowa noc w całym roku. Szczególnie panie wkładają dużo wysiłku, by wtedy wyglądać idealnie, jednak najczęściej prawie do ostatniej chwili nie mogą się zdecydować, jaki strój na siebie założyć. Wybór kreacji powinien zależeć przede wszystkim od rodzaju imprezy, na jakiej planujemy się bawić. Mam nadzieję, że poniższe rady okażą się chociaż trochę pomocne.

Elegancki bal

Jeżeli wybieramy się na elegancki bal, musimy założyć taki strój, który będzie tworzył całość z naszą biżuterią i dodatkami, a także podkreślał naszą sylwetkę. W takiej sytuacje świetnie sprawdzą się wieczorowe suknie z odważnym, głębokim dekoltem, czy odkrytymi plecami lub ramionami, w modnych srebrnych, błękitnych, fioletowych i czerwonych barwach lub zawsze modnej czerni. Najlepszym dodatkiem do takiej sukni będzie eleganckie bolerko, albo gustowny szal. Buty muszą być dopasowane do koloru kreacji. Najlepiej wybrać takie na niezbyt wysokim obcasie, by móc przez całą noc wygodnie tańczyć. Trzeba zabrać ze są także małą torebeczkę, w której zmieszczą się wszystkie niezbędne rzeczy. Najlepszym wyborem będzie kopertówka, która jest hitem tego sezonu.

Mniej oficjalne imprezy

Te panie, które zdecydują się na zabawę, na bardziej nieoficjalnych imprezach, mogą poszukać inspiracji w stylu lat 80, który ostatnio powraca do łask. Dobrym wyborem będą asymetryczne, błyszczące sukienki ozdobione cekinami lub minispódniczki i do tego buty na wysokich obcasach. Najlepszym uzupełnieniem takiego stroju będzie odważny i mocny makijaż.

Prywatki i małe przyjęcia

Podobną stylizację możemy wybrać, jeżeli idziemy na prywatkę lub małe przyjęcie, chociaż tutaj lepiej założyć coś wygodniejszego i mniej wyzywającego. Świetnie w takim przypadku zdają egzamin fioletowe, srebrne lub złote luźne topy delikatnie przyprószone brokatem, do tego legginsy oraz baleriny. W takim stroju będziesz czuć się i elegancko i komfortowo. Klub, wizyta u znajomych. Te z nas, które dobrze się czują w klasycznych strojach, zarówno wybierając się do znajomych, czy do klubu, mogą założyć wiecznie modną "małą czarną" i urozmaicić ją modnymi w tym sezonie dodatkami, np.: przewiązać ją w pasie błyszczącym paskiem, albo założyć na szyję sznur błyszczących korali. Musimy jednak bardzo uważać, by nie przedobrzyć z dodatkami, te źle dobrane, lub w za dużej ilości, potrafią skutecznie zniszczyć cały nasz wysiłek, aby wyglądać efektownie i niebanalnie.

-------------------------------------------

Artykuł: Sylwester - jak się ubrać? pochodzi z serwisu www.wieszak.net

-------------------------------------------


O Autorze

Aleksandra P.

jak się oświadczyć

Oświadczyny - 4 pomysły jak się oświadczyć


Oświadczyny w teorii zamykają się zwykle w jednym, prostym, krótkim pytaniu. W praktyce jednak mogą wyglądać bardzo różnie. Najważniejsze jednak jest to, żeby mieć jakiś konkretny pomysł. Kobiety to istoty bardzo emocjonalne, jeśli już są zdecydowane na zamążpójście, przywiązują do tej chwili o wiele większą wagę niż mężczyźni. Byle jakie oświadczyny mogą spowodować więcej szkody niż pożytku. Żal, pretensje i wspominanie mimochodem, jak romantycznie oświadczył się swojej dziewczynie kolega z pracy, to przecież nie to, co chcemy osiągnąć. Poniżej 4 pomysły jak się oświadczyć wybranej kobiecie:

fot. Elnur (www. photoxpress.com)

1. Romantycznie

Na początek kolacja przy świecach w nastrojowej restauracji. Potem wieczorny spacer po brukowanej uliczce starego miasta, podczas którego delikatnie wsuniesz jej na serdeczny palec pierścionek zaręczynowy i wyszepczesz do ucha pytanie "Czy wyjdziesz za mnie?"- ten sposób rozbroi każdą kobietę

2. „Jak gdyby nigdy nic”

Oświadczyny w momencie, gdy wybranka raczej się ich nie spodziewa, mogą wywrzeć na niej bardzo silne wrażenie i sprawić, że długo będzie o nich pamiętała. Ten sposób świetnie sprawdzi się w przypadku par, które mieszkają ze sobą. Zasadnicze pytanie możemy zadać jej tuż po przebudzeniu z rozbrajającym wyznaniem, że celowo oświadczamy się akurat w tym momencie, by wybranka, jeśli popłacze się ze wzruszenia, nie musiała poprawiać makijażu, którego jeszcze nie zdążyła nałożyć przed wyjściem do pracy.

3. Z wielką pompą

Sposób dobry dla tych, którzy skłonni są zainwestować trochę więcej gotówki i wysiłku w tą szczególną chwilę. Naręcza czerwonych róż dostarczone do jej pracy przez firmę kurierską, opłacony kwartet smyczkowy wieczorem pod jej oknem, wykupiony billboard z napisem "Czy wyjdziesz za mnie Aniu, Weroniko, ...?" w pobliżu jej domu. Idealny sposób w przypadku kobiet, które lubią błyszczeć.

4. Konserwatywnie

Jeśli już długo jesteście ze sobą, znasz osobiście jej rodzinę i wszyscy wiedzą, że zamierzacie spędzić ze sobą przyszłość, możesz oświadczyć się w tradycyjny sposób. Daj jej cynk, że chcesz odwiedzić ją i jej rodziców i porozmawiać o bardzo ważnej sprawie. Dzięki temu wszyscy domyślą się o co chodzi, choć nadal będzie istniała pewna doza niepewności. Potem wszystko powinno potoczyć się jak w poradniku savoir vivre. Bukiet czerwonych róż dla niej, bukiet herbacianych róż dla jej matki, dobry alkohol dla przyszłego teścia, jeśli pije, pierścionek z brylantem dla narzeczonej. Nie musisz oczywiscie pytać o zgodę jej rodziców, bo to dość staroświeckie. Możesz powiedzieć po prostu: Wszyscy wiedzą, że

-jesteśmy z Elą, Basią, ... już od długiego czasu razem i chciałbym, żeby tak było już zawsze,

-bardzo jestem w Eli, Basi, ... zakochany i

-nie wyobrażam sobie życia bez mojej Eli, Basi, ... i

dlatego chciałbym Elu, Basiu ... żebyś została moją żoną. Poczym wręcz jej pierścionek.

Wbrew pozorom ten tradycyjny typ oświadczyn spodoba się wielu kobietom. Jednocześnie zaskarbisz sobie sympatię przyszłych teściów, którzy również poczują się bardzo dowartościowani.

Na koniec jeszcze jedna ważna wskazówka. Dobrze jest znać rozmiar jej pierścionka zaręczynowego. Oczywiście, istnieje możliwość zmniejszenia lub zwiększenia pierścionka u jubilera, jeśli okaże się, że nie trafisz w rozmiar.

Zobacz również:

-------------------------------------------

Artykuł: Oświadczyny - 4 pomysły jak się oświadczyć pochodzi z serwisu www.wieszak.net

-------------------------------------------


O Autorze

D. Wójcik

Jak go uwieść czyli dlaczego mężczyźni kochają zołzy?


Jedna z nigdy niewyjaśnionych zagadek wszechświata: dlaczego mężczyźni kochają zołzy? Dlaczego latami wzdychają do kobiet, które ich nie biorą zbyt poważnie, nie starają się aby ich zadowolić, nie przygotowują wykwintnych kolacji, nie dbają by mieli ciepły sweter na zimę? Co sprawia, że w pogoni za zołzą niejeden mężczyzna porzuca pełną poświęcenia, zakochaną po uszy i gotową zrobić dla niego wszystko miłą dziewczynę?

Autorka bestsellera „Why Men Love Bitches”, Sherry Aragov, stara się odpowiedzieć na powyższe pytania na kartach swojego poradnika. Po przeprowadzeniu niezliczonych wywiadów z przedstawicielami płci brzydkiej dochodzi ona do kilku odkrywczych wniosków. Otóż kobiety są społecznie uwarunkowane na złapanie męża za wszelką cenę. Prześcigają się w coraz to nowych sposobach dogadzania płci przeciwnej. Mężczyźni to widzą i chętnie z tego korzystają, niejednokrotnie niewiele dając w zamian. Tymczasem kobiety bezmyślnie podążają za często niezbyt praktycznymi poradami kolorowych magazynów (jeden z takich niefortunnych przykładów magazynowych mądrości podanych nałamach poradnika brzmi: „graj trudną do zdobycia, a następnie zaserwuj mu 4 daniową kolację”. Co według autorki oznacza, iż wyłożyłyśmy karty na stół i delikwent wie, że jesteśmy całkowicie w jego mocy).

Cóż, zazwyczaj tak to już jest, jeżeli na coś nie musimy zapracować, zwykle tego nie cenimy. Tak samo jest z mężczyznami. Prawda stara jak świat: jeśli coś przychodzi zbyt łatwo to ma to dla nas małą wartość. Natomiast jeśli trzeba na coś zapracować, jeśli to coś trudno jest zdobyć, to zazwyczaj taka sprawa przedstawia dla nas wielką wartość. Tak więc podstawą wszystkiego jest szacunek do samej siebie. Jeśli szanujesz samą siebie i nie pozwalasz robić z siebie jelenia (nie nabierasz się na naiwne teksty pt.” byłabyś wspaniałą żoną, ja chciałbym się już ustatkować” na pierwszym spotkaniu), to automatycznie podnosisz swoją wartość w jego oczach.

Tak więc kobiety zamiast skupiać się na wyszukiwaniu coraz to nowych sposobów jakby tu dogodzić mężczyznom i rzucać się im do stóp, powinny się skupić na sobie, na tym aby same w sobie być szczęśliwe, nie traktować mężczyzn zbyt poważnie, nie widzieć w każdym nowopoznanym osobniku płci przeciwnej potencjalnego męża. Powinny dążyć do własnego rozwoju, powinny zająć się sobą, rozwijaniem swojej kariery, niezależności, hobby, sportem, zdrowiem zamiast kierować całą swoją energię na znalezienie męża. Musimy mieć na uwadze fakt, iż jeśli dana kobieta odkrywa swoją potrzebę stabilizacji i chęci zaangażowania się w stały związek na zbyt wczesnym etapie znajomości, mężczyzna zacznie widzieć ją jako czyhającego na jego wolność demona i nie będzie miał skrupułów by wykorzystać jej potrzebę stabilizacji przeciwko niej, sugerując, iż on też pragnie tego samego, tylko po to by móc korzystać z jej chęci pokazania jaką jest miłą dziewczyną.

Dla kontrastu, kobieta, która wydaje się niezbyt przejmować tym co przyniesie przyszłość, niezależna, nie goniąca za mężem, mająca własny świat,własną karierę, własne marzenia i hobby itd., przedstawia ciekawą odmianę i nie jest łatwa do rozgryzienia, bo tak naprawdę nie wiadomo czy chce związku czy nie. To sprawia, że jest bardziej intrygująca niż jej nastawiona na złapanie męża (a tym samym ubezwłasnowolnienie jakiegoś nieszczęsnego przedstawiciela męskiego rodu) koleżanka.

Zobacz również:

-------------------------------------------

Artykuł: Jak go uwieść czyli dlaczego mężczyźni kochają zołzy? pochodzi z serwisu www.wieszak.net

-------------------------------------------


O Autorze

Aleksandra P.

Savoir vivre przy stole, o czym należy pamiętać?


Pojęcie „savoir vivre” przywędrowało z dalekiej Francji. Oznacza zaś szereg zasad i reguł, które decydują o kulturze przy stole. Wydawałoby się, że jego znaczenie już przeszło do lamusa. Kto jednak tak myśli, jest w wielkim błędzie, ponieważ pojęcie to z biegiem czasu poszerzyło swój zakres znaczeniowy. Pomimo, iż świat stał się nowoczesny, reguły kulturalnego postępowania przetrwały wszystkie pokolenia, aż do dziś. Są one wymagane w pracy, we wszelkiego rodzaju instytucjach użyteczności publicznej, przy okazji oficjalnych imprez, ale przede wszystkich sprawdzają się na co dzień. W poniższym artykule postaramy się odpowiedzieć na pytanie, o czym należy pamiętać przy stole kierując się zasadami savoir vivre.

wygląd stołu

Najważniejsze jest, aby stół wizualnie prezentował się wzorowo. Niedopuszczalne jest, aby obrus był wymięty, a sztućce poplamione, gdyż te niedociągnięcia od razu rzucają się w oczy powodując niesmak i niezadowolenie osób zasiadających do stołu. Również dekoracja stołu powinna być odpowiednia. Należy zastosować delikatne, ale znaczące elementy dekoracyjne, które sprawią dobre wrażenie na gościach. Nie należy zapominać o drobiazgach, takich jak serwetki, odpowiednie ułożenie sztućców. Przy stole nie powinno sadzać się gości ciasno, gdyż zakłóca to przestrzeń i powoduje dyskomfort w rozmowie między biesiadnikami.

fot. KBurns photoxpress

alkohol

To zadanie spoczywa na gospodarzu domu. Trzeba przestrzegać jednej zasady, mianowicie alkohol powinniśmy postawić na oddzielnym stoliku obok głównego stołu jadalnego. Nigdy nie powinien stać na stole, a tym bardziej na samym środku, jako główna „zastawa stołu”. Gospodarze zaś dbają, aby goście mieli odpowiednio napełnione kieliszki.

egzotyczne potrawy

Dość popularne stały się ostatnio na wykwintnych przyjęciach oraz bankietach potrawy z owoców morza, czyli ślimaki, ośmiornice oraz inne przysmaki. Nie każdy jednak wie, w jaki sposób prawidłowo powinno się jeść takie potrawy. Jeżeli nie wiemy, zapytajmy kogoś obeznanego z kulturą i sposobami jedzenia tego typu potraw, aby nie wyjść na osobę bez obycia.

znaki specjalne

W etykiecie spożywania posiłków zachowały się pewne znaki, które mówią o zamiarach konsumującego. Na przykład kiedy na talerzu widelec razem z nożem jest ułożony w kształcie litery V, oznacza, że gość jeszcze nie skończył jeść, tylko zrobił sobie chwilową przerwę. W tym czasie kategorycznie nie można zabrać talerza. Znakiem informującym o zakończonym posiłku jest ułożenie widelca i noża równolegle na talerzu. Wtedy gospodarze mogą zebrać talerz do mycia.

muzyka

Na każdym przyjęciu powinno być odrobinę muzyki dla poprawienia nastrojów oraz złagodzenie obyczajów, jednakże powinniśmy pamiętać, aby „płynęła” ona gdzieś w tle, gdyż głośna muzyka może zakłócać rozmowy prowadzone przez gości. Również należy mieć na uwadze wszystkich mieszkających wokół sąsiadów, którym nie powinniśmy zakłócać spokoju w godzinach wieczornych.

jak i z kim na przyjęcie

Ważne jest, aby na wszelkiego rodzaju przyjęciach, nie wyróżniać się w sposób negatywny np. strojem lub przyprowadzając osobę towarzyszącą, tam gdzie nie jest to oczekiwane. Zawsze lepiej nabyć odpowiednią wiedzę przed pójściem na przyjęcie. Niewiedza bywa kłopotliwa i nieprzyjemna, zarówno dla gości jak i gospodarzy. Nie chcemy przecież czuć się skrępowani, jak również nie chcemy, by nasze zachowanie było postrzegane jako prostackie. Na gospodarzach również spoczywa obowiązek poinformowania zawczasu zaproszonych osób o charakterze przyjęcia i o tym kto jeszcze będzie w nim uczestniczył.

-------------------------------------------

Artykuł: Savoir vivre przy stole, o czym należy pamiętać? pochodzi z serwisu www.wieszak.net

-------------------------------------------


O Autorze

Monika